"Pnika, panika, nie można panikować. Myśleć o jedzeniu. Myśleć o cukrze. Jestem kostką cukru w zimnej wodzie. Nie rozpuszczę się. Wyraźne krawędzie. Kostka złożona z drobniutkich, regularnych, bezpiecznych części. Gdyby woda była cieplejsza, denerwowałabym się, ale jest zimna. Pozostaję cała. Czysta. Zewsząd otoczona, ale cała.
W porządku. Muszę gotować. To mnie uspokoi."

Kuchnia duchów. Jael McHenry

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz