- Najpopularniejsze w Polsce owoce, czyli jabłka i gruszki je się podobnie - pokrojone na ćwiartki bądź nawet ósemki, po obraniu ze skórki i wycięciu gniazd nasiennych.
- Pomarańcze i mandarynki ułatwiają nam zadanie. Po zjęciu skórki, dzielimy je na naturalne cząstki. Można je jeść ręką.
- Grejpfruty dzielimy na połówki w poprzek owocu i jemy łyżeczką deserową. Dla ułatwienia miąższ powinien być odkrojony od skórki ostrym, spiczastym nożykiem i podzielony na mniejsze cząstki.
- Melony przekrawamy wzdłuż na pół. Usuwamy znajdujace się wewnątrz pestki i kroimy owoc na ósemki. Korzystając z nożyka i widelczyka, odkrawamy od skórki małe kawałki nadające się na jeden kęs.
- Winogrona na przyjęcia należy kupować bezpestkowe. Trzeba podzielić kiście na małe części, by goście mogli brać taką porcję, na jaką mają ochotę. Ci, którzy nie mogą jeść skórek, niech nie kosztują winogron. Wypluwanie skórek na talerzyk jest nieeleganckie.
Ernst Stuven. Martwa natura z owocami i wiewiórką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz