Tortilla Flat

„Były to sprawy bardzo proste. Chodził od restauracji do restauracji i pytał kucharza:
- Macie jakiś stary chleb dla psa?
A gdy wreszcie jeden łatwowierny kucharz zawijał skórki chleba, Danny porwał dwa plastry szynki, cztery jajka, barani kotlet i łapkę na muchy.
- Kiedyś ci zapłacę – powiedział.
- Nie musisz płacić za resztki – odparł kucharz. – Gdybyś ich nie wziął, byłbym je wyrzucił.
Po tym wyjaśnieniu w dużej części ustąpiły wyrzuty sumienia, jakie Danny miał z powodu kradzieży. Jeśli kucharz w ten sposób odnosi się do całej sprawy, to znaczy, że wina Danny’ego nie jest znowu taka wielka. Wrócił do Toprellego, wymienił cztery jajka, kotlet barani i łapkę na muchy na dużą szklankę grappy i wycofał się do lasu na kolację.”
John Steinbeck, Tortilla Flat.
Magdalena Kępka. W starej kuchni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz